LKS Diament Pstrągowa - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Aktualności

Cenny? remis

  • autor: konrad_b, 2013-05-28 14:07

26 maja o godzinie 14:00 rozegraliśmy spotkanie z Novi Nosówka. Wyjazd do lidera miał być meczem trudnym, takim też się okazał. Pełno walki o każdą piłkę i emocjonujące spotkanie zobaczyli kibice którzy przyszli na stadion mimo niebyt sprzyjających warunków atmosferycznych.

Więcej o meczu można poczytać w rozwinięciu.

Już sam początek spotkania zapowiadał spore emocje. Piłkarze jednej jak i drugiej drużyny walczyli o każda piłkę nie odstawiając nogi. Pierwsza bramka padła naszym łupem. Faulowany na skraju pola karnego był Mariusz Środoń, do piłki podszedł nasz kapitan, Artur Róg i po niezbyt pewnej interwencji bramkarza piłka wpadła mu tuż za kołnierz. Idąc za ciosem próbowaliśmy zdobyć kolejnego gola. Blisko był Marcin Gierlak ale z 11 metrów nieczysto trafił w piłkę, która przeleciała obok bramki. Żeby nie było tak kolorowo, piłkarze z Nosówki również stwarzali sobie okazję na zdobycie gola – głównie ze stałych fragmentów gry. Jeden z nich zakończył się bramką. Piłkę na 25 metrze ustawił Adrian Rogala, tym razem nasz bramkarz interweniował niezbyt dobrze i mocny strzał zatrzepotał w bramce gości. Pierwsza połowa można powiedzieć była wyrównana, w moim odczuciu z lekką naszą przewagą.

Na drugie 45 minut wyszliśmy jeszcze bardziej zmotywowani, nastawiliśmy się jednak na kontry. Gracze z Nosówki próbowali zagrażać naszej obronie, lecz głównie były to wrzutki w pole karne albo dobrze bite rzuty rożne. Jedna z takich okazji mogła zakończyć się bramką dla gospodarzy, jednak dobrze zachował się na 5 metrze nasz bramkarz, który przy okazji był faulowany. Nasze kontry już nie były tak groźne, choć jedna z nich pewnie zakończyła by się bramką, gdyby nie ofiarna interwencja obrońcy, który zablokował bardzo mocny i celny strzał Marcina Gierlaka z 16 metra. Do końca meczu to Novi było stroną przeważającą, choć my umiejętnie i twardo się broniliśmy. Zwieńczeniem meczu była przypadkowa druga żółta kartka, otrzymał ją Adrian Rogala, który wślizgiem wpadł na naszego bramkarza. Kartka zasłużona, ale jakieś wyjątkowej agresji w tej sytuacji nie było – po prostu walka o piłkę.

Bardzo cieszy walka i zaangażowanie, dobrze, że obyło się bez poważnych kontuzji choć w niektórych sytuacjach nie wyglądało to zbyt kolorowo. Z trudnego, niezdobytego w tym sezonie terenu wywozimy cenny jeden punkt. Czy okaże on się ważny w ostatecznym rozrachunku? Zobaczymy. Aktualnie spadamy na trzecie miejsce kosztem graczy z Mogielnicy, który mają lepszy bilans bramkowy w konfrontacjach z nami. Nie ma co się oszukiwać, za tydzień najważniejszy mecz sezonu. Jeżeli zagramy tak walecznie i zadziornie jak w Nosówce to …..

Zdjęcia z meczu dostępne pod adresem: https://www.facebook.com/media/set/?set=a.205416946273018.1073741829.123177071163673&type=3


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [352]
 

Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.

Reklama